II Liga Juniorów zakończona!
Długie 9 dni, które przyniosły niesamowite emocje. Ciężko będzie podsumować krótko cały wyjazd, ale postaramy się.
Od początku walczyliśmy jak lwy. Ryzykowaliśmy i graliśmy bezpiecznie, gdy wymagała od nas tego pozycja. A najgorsze, że apetyt rósł w miarę jedzenia. Ciosem jest to, że wykończyła nas kondycja, co widać po ostatnich rundach.
Czy można uznać ten wyjazd za nieudany? Oczywiście, że nie!
Nikt nie zabierze nam doświadczenia jakie zdobyliśmy w jego trakcie, a więzi pomiędzy uczestnikami i trenerami zawęziły się na dobre!
Za rok możemy tylko wrócić silniejsi i tak właśnie zrobimy!